Wybitnej jakości tuner dla miłośników analogowego radia. Słucham tylko dwóch programów: Programu Drugiego Polskiego Radia oraz, czasem, Trójki. Radia komercyjne, internetowe, sieciowe itp wynalazki zupełnie mnie nie interesują, stąd też wybór radia odbierającego tylko analogowy sygnał UKF. Część cech tunera opisałem wyżej. Uważam, że całe piękno muzyki oraz audycji słownych radia dociera tylko poprzez właściwe dobrany odbiornik analogowy. Tuner Musical Fidelity jest znakomicie zbudowany, front to gruba płyta z aluminium, reszta daje wrażenie mocne i solidne. Na frontowej ścianie jest niewielki, ale czytelny wyświetlacz i sześć małych przycisków. Kiedy postawiłem obok poprzednio używany tuner Onkyo T-4211 wyglądał on przy Musical Fidelity jak tandetna perelowska blaszanka obwieszona przyciskami niczym sowiecki generał orderami. Podobna przepaść dzieli te urządzenia jeśli porównamy jakość dźwięku. MF oddaje słuchaczowi to, co i jak nadano, Onkyo nieporadnie przybliża treść pomijając istotę analogowego przekazu. Dla przykładu: włączając przycisk"mono" w Onkyo redukowałem tylko poziom szumu, reszta zostawała bez zmian, nie patrząc na położenie tego przycisku słuchacz nie mógłby odgadnąć jaki sygnał jest nadawany mono czy stereo. Tuner Musical Fidelity wyposażony jest w RDS oraz miernik sygnału od 0do 10, moim zdaniem bardzo przydatny bo tuner jest bardzo czuły na rodzaj anteny oraz zmiany w jej ustawieniu, pilot steruje podstawowymi funkcjami. Słowem Musical Fidelity A3 to rasowy audiofilski tuner. Brak wyposażenia w możliwość odbioru DAB póki co nie jest problemem, ponieważ sygnał DAB, tu gdzie mieszkam, będzie nadawany od kwietnia 2015 . Mam nadzieję, że Polskie Radio nie zrezygnuje z systemu analogowego, żal byłoby rozstawać się z tak pięknym i znakomicie odbierającym urządzeniem.
.png.2fedbaeed142d9ffa7ad27f243687120.png)